Surowy miód ze spadzi jodłowej pozyskany w sezonie 2024

Miód spadziowy jodłowy

Trzeba szczyptę intuicji, nieco sztuki i kilka gramów szczęścia, żeby znaleźć
dla pszczół źródło spadzi jodłowej. Pojawienie się spadzi na jodłach jest wypadkową wielu zmiennych
czynników. Dlatego czasem nie pojawia się nawet przez kilka lat. Jednak jeśli nam się poszczęści,
pszczoły wykorzystają te dogodne warunki do przekształcenia spadzi w jodłowy miód spadziowy. Ale nie
ma gwarancji, że tak się stanie. Wystarczy jeden deszczowy poranek, który zmyje całą słodycz z drzew
jodłowych. Nic więc dziwnego, że jest to najbardziej poszukiwany i zarazem najrzadziej spotykany miód
na rynku. Dzięki temu, że prowadzimy pasiekę wędrowną, jesteśmy w stanie dotrzeć z naszymi
pszczołami dokładnie tam, gdzie pojawia się spadź jodłowa!

Jak smakuje spadziowy miód jodłowy?

W pamięć zapada już sam zapach, wyraźnie korzenny z lekką domieszką nut żywicy. Miód ten ma
ciemny kolor i bardzo często jest tak czarny jak nocne, ciężkie niebo nad iglastym lasem. W jego smaku
wyczuwamy głęboką słodycz i pikantny smak ciemnej czekolady. Miód spadziowy ma ciemną barwę,
która po naturalnej krystalizacji nieco jaśnieje. Ze względu na swój specyficzny smak, z pewnością
znajdzie uznanie u osób o wysublimowanym podniebieniu, które szukają w produktach czegoś
wyjątkowego. Coś w sam raz dla poszukiwaczy różnorodności, smakowych doznań i aromatycznych
niespodzianek.